Gość
Nürburgring (lub Nuerburgring), znany też jako "Ring" przez fanów motoryzacji, jest znanym torem wyścigowym położonym w Niemczech.
Obecnie w poważniejszych, międzynarodowych imprezach jest używana skrócona wersja toru, stworzona w latach osiemdziesiątych. Istnieje też starsza, dużo dłuższa i trudniejsza trasa, zwana Nordschleife. Zbudowana w latach 20. trasa biegnie wokół średniowiecznego zamku i miejscowości Nürburg w górach Eifel. Jest wciąż używana. Ze względu na olbrzymią liczbę zakrętów i pułapek jest uważana za jeden z najtrudniejszych i najbardziej wymagających torów wyścigowych na świecie. Nawet znany kierowca Formuły 1 Jackie Stewart nazwał tę trasę Green Hell (Zielone Piekło).
Publiczny dostęp [edytuj]
Przez większość czasu trasa Nordschleife jest zamknięta dla zwykłych kierowców. Jednak wieczorami oraz w niedziele tor jest otwarty dla wszystkich tych, którzy posiadają ważne prawo jazdy oraz samochód dopuszczony do ruchu.
Ceny biletów:
25 okrążeń 345€
15 okrążeń 220€
8 okrążeń 124€
4 okrążenia 64€
Na Pętli Północnej dostępne są także usługi przejazdu różnymi samochodami prowadzonymi przez kierowców wyścigowych, m.in. BMW M5.
http://www.wikimapia.org/#lat=50.335449 … 28&m=s&v=1
http://www.nuerburgring.de/
Byla taka propozycja wyjazdu na ten tor. Co mi sie spodobalo, tylko jest pytanie czy ciagniemy temat dalej i zbieramy ekipe na wyjazd sobie obejrzec i moze przejechac sie zbiorowo jakimis furami z kierowcami wyscigowymi za kase. Ja moge wziasc swojego golfika zielonego na trase. Tylko sa potrzebni chetni i kasa na ta wycieczke moze nawet zycia To jest kawalek drogi od nas, pewnie ponad 1 tys km w jedna strone. Lecz to znajduje sie w gorach wiec mozna by rowniez zwiedzic sporo krajobrazow i roznych miejsc. Tylko by trzeba opracowac plan wycieczki. Co wy na to?
Ostatnio edytowany przez Vyzn-R (2009-03-28 14:32:30)
Gość
Sadze ze w Lipnie oszczednosci zalejemy do pelna baku. Do tego 40L w bagazniku w dwoch bankach co jest chyba dozwolone przez przepisy polskie jak i niemieckie. Jadac przez Wroclaw pewnie zmarnujemy spokojnie 20L co bedzie mozna wlac i na radyjku kupic nastepne 20 na niemcy. Dzieki czemu zaoszczedzi sie duzo na paliwie. Golf pewnie spali zaladowany okolo 6L jesli nie bedzie niespodzianek na drodze typu wahadla itp. Co do spania to przy autobahnie sa parkingi z zielona ladna trawka, toaletami i prysznicami. Mozna by rozbic oboz z namiotami. Do tego sa laweczki do spokojnego spozycia posilku. Z polski mozna by wziasc duzo kanapek i picia to tez na wiele km styknie i redukujesz koszty
cage latwo sie tak planuje ale jak co doczego to niejest juz tak pieknie i kolorowo....kasa jest potrzebna czy tak czy tak... a nidajboze jakas niespodzianka z autem i co wtedy?? bedziecie pchac??
Offline
Gość
Jasne ze nie, to sa narazie wstepne propozycje. Kasa musi byc ale lepiej ja wydac na przyjemnosci niz podroz
zapomniales akcje z przejścia w Zgorzelcu/Gorlic? a banki to nie moga byc plastikowe a blaszane karnistry! udalo sie tylko nam ze zobaczyli 3 wystraszonych polakow k***a mac Ojciec z dwoma synami i zero znajomosci jezyka dlatego nas puscili
Offline
Gość
To fakt karnistry musza byc blaszane nie plastikowe. Ale mozna wiesc 40Litrow ze soba
Gość
Koszty by trzeba bylo wyliczyc. Ile jest dokladnie kilometrow, ile kosztuje wstep, ile kazdy potrafi wciagnac. Sadze ze nie bylo by tak zle jesli bysmy nie liczyli na 5 gwiazdkowe hotele i tego typu atrakcje. To by musiala byc meska przygoda
najmniejsze koszty beda jak zrobicie pielgrzymke tak jak do czestochowy i bedziecie spali u ludzi po domach
a tak seri z tym Campingiem to nie glupi pomysl z tymze spalanie sie odrazu zwiekszy i koszty ida w gore
Offline
Gość
Kemping odpada bo golf jest wedle przepisow za maly do ciagniecia przyczepy. Pozatym nikt z nas z tego co wiem nie ma przyczepy i do tego spalanie wzrosnie i czas podrozy. Wiec nie wiem czy to ma sens. Wstepnie obliczajac ze bedzie 1100 km w jedna manke czyli 2200km w dwie strony to liczyc 90 litrow zalejemy na miejscu okolo 50L do baku i 40L w banki to wyjdzie okolo 250zl. Na tym zrobimy teoretycznie 1500km. Zostalo jeszcze 700km. Co by wyszlo okolo 45L ON. Przy cenie euro i ich kwotach za paliwo to jakies 230zl. Wiec sadze ze 500zl na 5 osob by wyszlo na paliwo wstepnie. Wiec mysle ze to nie tak zle. A koszty spania i jedzenia to mysle jeszcze do ustalenia. W namiocie najtaniej