Ogłoszenie

UWAGA! przenieśliśmy się na Facebook, szukaj nas na http://www.facebook.com/MotoLipno

#451 2009-09-15 13:37:30

 grasiu

dziad

3983850
Call me!
Skąd: CLI
Zarejestrowany: 2009-02-15
Posty: 2053
Pojazd: Mazda 626 coupe

Re: Dowcipy i inne polewki

grzesiu czyzby tak ciezko bylo u ciebie z wypadami wieczorem??

Offline

 

#452 2009-09-15 14:42:28

Groszek

ELITE

3373209
Skąd: Łódź/Lipno
Zarejestrowany: 2007-07-17
Posty: 2007
Pojazd: Opel Vectra
WWW

Re: Dowcipy i inne polewki

Dobre to grzesiu podoba mi sie na szczescie jeszcze tego nie potrzebuje

Offline

 

#453 2009-09-15 23:45:30

 WaCo

Culés

7566132
Skąd: Lipno / Warszawa
Zarejestrowany: 2009-01-08
Posty: 2162
Pojazd: Ford Probe GT

Re: Dowcipy i inne polewki

z Racji ze zbliza sie zima filmik ku przestrodze http://www.sadistic.pl/przed-wyjazdem-z … t22468.htm

Cos dla fanów/anty fanów CALIBRY http://www.sadistic.pl/calibra-team-vt22408.htm

I cos na koniec http://www.sadistic.pl/niegrzeczny-podg … t22361.htm

Ostatnio edytowany przez WaCo (2009-09-16 17:08:31)

Offline

 

#454 2009-09-16 15:44:18

 Mihau

ELITE

Skąd: Lipno
Zarejestrowany: 2007-07-21
Posty: 1774
Pojazd: Hyundai Tiburon Fl2
WWW

Re: Dowcipy i inne polewki

To z calibrą z kibla znam.


Kto umie skladac meble ?

http://praca.gratka.pl/pracodawca/szuka … 81379.html







a tu polska pilka



#
-Interesuje mnie jedynie zwyciestwo! - grzmial Leo Beenhakker
przechadzajac sie w te i z powrotem przed grupka skupionych pilkarzy.
- Dobrze, powtórze jeszcze raz. Zewlakow! Co to jest?
Wywolany wyprezyl sie na bacznosc i stuknal obcasami. To znaczy
próbowal, lecz gumowe korki stlumily odglos.
- To jest kura panie generale!
- Gó... tam! Bosacki! Co to jest?
Bartosz Bosacki przez chwile z uwaga przygladal sie okazanemu przedmiotowi.
- To nie jest kura? - zaczal asekuracyjnie.
- Dobrze. To nie jest kura. A co to jest?
- Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze.
- To juz wiem. Pytalem, co to jest.
- To jest... to jest piii...
- Dobrze, dobrze, pi?
- Pinokio?
- Sam jestes Pinokio! Dudka! Co to jest?
- To jest pilka, panie trenerze!
- Brawo! Swietnie! Reszta slyszala? No to wszyscy razem powtarzamy.
Glosno! Zebym was slyszal!
- Toooojeeeeestpiiiiiiilkaaaaaaa.
- Dobrze. Pilka do gry w pilke nozna, zwana tez futbolem. Dlatego
czasami nazywa sie ja tez futbolówka. Dudka! Czemu Gancarczyk sie
przewrócil?
Dariusz Dudka podbiegl do kolegi, który zsunal sie z lawki i jeczal na
podlodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdzil puls i oddech,
po czym zdal relacje.
- Zwykle omdlenie, panie trenerze.
- Omdlenie? A to czemu?
- Zwykle tak reaguje na natlok informacji. Po prostu uklad nerwowy mu
sie wylacza. Pan trener podal zbyt duzo informacji o pilce, kolega
próbowal to przyswoic i zapomnial oddychac. Niedotlenienie mózgu i
omdlenie jako naturalna konsekwencja.
- Ale ja tylko powiedzialem, ze pilka to futbolówka!
- No wlasnie. Za duzo informacji na raz, prosze pana.
Leo przez chwile milczal, po czym machnal reka.
- Niewazne. Blaszczykowski! Co macie robic z pilka na meczu?
- Nie dotykac rekami!
- Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc?
- Ja moge rekami, trenerze?
- Mozesz.
Ktos niesmialo zaprotestowal.
- Dlaczego Boruc moze rekami, a my nie?
- Bo Boruc jest bramkarzem.
- Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem?
- Bo mam rekawice, zlamasie!
- Sam jestes zlamasem, zlamasie!
- Spokój!!! - Leo wlozyl w ten okrzyk tyle sil, ile mial - Boruc moze
dotykac pilki rekami, a wy nie. Jasne?
- Ale...
- Jasne?!!!
- Tak, trenerze.
- To dobrze. Nie zazdrosccie mu, bo on bedzie musial caly mecz stac na
bramce, a wy bedziecie mogli strzelac gole. Ooo... widze ze Gancarczyk
doszedl do siebie. Zuch chlopak. Tak, Lewandowski?
- Co to znaczy strzelac gole, trenerze?
- To znaczy musicie umiescic pilke w bramce przeciwnika.
- Ale tylko Boruc moze jej dotykac!
- Tak, ale pilka nozna polega na kopaniu pilki nogami. Troche to zakrawa
na pleonazm, bo niby nie mozna kopac rekami, ale... Czemu Gancarczyk
znowu lezy?
- Pleonazm, trenerze. Zalatwil go pan tym chyba na cacy.
- Ups...
- Chyba trzeba bedzie zadzwonic po erke...
- Dobrze, niech ktos zadzwoni. Na czym to ja... Acha. Trzeba wkopac
pilke do bramki przeciwnika.
Wsród zawodników zapanowalo poruszenie. Wreszcie z lawki podniósl sie
Krzynówek.
- Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - pilka jest
okragla i bardzo trudno jest ja tak kopnac, zeby poleciala tam gdzie sie
chce. O, prosze...
Tu Krzynówek postawil przed soba pilke i spróbowal kopnac w strone
Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dolaczyl stanami
swiadomosci do Gancarczyka. Leo przeciagnal sobie wolno dlonia po twarzy.
Zrobil kilka glebokich wdechów.
- Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrac. Macie ich rozniesc,
rozgniesc i rozgromic! Macie byc jak polska husaria pod Wiedniem! Jak
szwolezerowie pod Samosierra! Jak Jagiello pod Grunwaldem! Zrozumiano?
Brozek niesmialo podniósl reke.
- Na pewno jak Jagiello pod Grunwaldem?
- Tak, do jasnej cholery!
- A skad trener tak dobrze zna historie Polski?
- Niewazne! A teraz won! Na boisko!
-Pilkarze stali przy wyjsciu do szatni. Lewandowski jeszcze raz
przypominal slowa trenera.
- Pamietacie, co nam powiedzial? Mamy byc jak Jagiello!
- A co robil Jagiello? - spytal Guerreiro, któremu dawna historia Polski
nie byla jeszcze dosc bliska.
- Z tego co wiem, to trzeba stac na wzgórzu i po prostu patrzec, co
robia tamci...
- Ale na boisku nie ma wzgórza!
- No to po prostu bedziemy stac i patrzec. Trener na pewno bedzie
zadowolony.
#

Ostatnio edytowany przez Mihau (2009-09-16 15:48:21)


Jesteś zła, zła ja to wiem. Sucho mi w gardle Ty jesteś mój tlen.

Offline

 

#455 2009-09-16 21:52:48

 grasiu

dziad

3983850
Call me!
Skąd: CLI
Zarejestrowany: 2009-02-15
Posty: 2053
Pojazd: Mazda 626 coupe

Re: Dowcipy i inne polewki

hahaha dobry tekst o polskiej reprezebtacji

Offline

 

#456 2009-09-17 23:30:20

 grasiu

dziad

3983850
Call me!
Skąd: CLI
Zarejestrowany: 2009-02-15
Posty: 2053
Pojazd: Mazda 626 coupe

Re: Dowcipy i inne polewki

http://www.jakkutas.pl  cos na temat naszych polskich mistrzow parkowania... polecam

Offline

 

#457 2009-09-18 07:00:02

 lehoo

http://www.wizner.neostrada.pl/rangi/rank5.gif

241447
Skąd: Ciał
Zarejestrowany: 2007-10-31
Posty: 926
Pojazd: BMW 320d

Re: Dowcipy i inne polewki


http://e.asset.soup.io/asset/4491/9006_46fa.gif

Offline

 

#458 2009-09-21 13:05:12

Pazurka

http://www.wizner.neostrada.pl/rangi/rank2.gif

Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 87

Re: Dowcipy i inne polewki

http://www.bydzia.com/phpBB/files/butelki_821.jpg

Offline

 

#459 2009-09-22 11:39:38

 Vyzn-R

Administrator

5358102
Call me!
Skąd: Lipno
Zarejestrowany: 2007-07-17
Posty: 3371
Pojazd: Peugeot 106 Sport
WWW

Re: Dowcipy i inne polewki

http://i.demotywatory.pl/uploads/1253567265_by_osiou_500.jpg


Instalacje i doradztwo Car-Audio
Ja mam reggae wydrapane w sercu jak tagi w tramwajach

Peugeot 106 Sport
http://www.motostat.pl/user_images/45759/icon3.png

Offline

 

#460 2009-09-27 20:43:18

Pazurka

http://www.wizner.neostrada.pl/rangi/rank2.gif

Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 87

Re: Dowcipy i inne polewki

http://www.bydzia.com/phpBB/files/btwoj_stary_by_kroku_737.jpg

Offline

 

#461 2009-09-29 10:08:18

 Krzysiek

ELITE

3778137
Skąd: Lipno
Zarejestrowany: 2007-07-22
Posty: 2355
Pojazd: Renault Megane 1,9 dCi

Re: Dowcipy i inne polewki


http://images47.fotosik.pl/680/b882ebd6f390a712m.jpg

Offline

 

#462 2009-09-30 12:48:51

cage^m

Gość

Re: Dowcipy i inne polewki

dziewczyna która godzi się na robienie loda tylko przez gumke nie zasługuje na nic lepszego niż mineta przez folie

chlopak rucha sie ze swoją laską. nagle ona mowi:
- wsadź mi rękę.
chłop wsadził, po chwili ona:
-wsadź drugą
no i wsadził drugą, dziewczyna:
-a teraz klaśnij
- nie moge!
- widzisz jaka jestem wąska?

Mąż idzie do seksuologa, ponieważ ma problem. Seksuolog pyta się kiedy ostatni raz uprawiał sex. Mąż nie pamiętał więc zadzwonił do żony:
- Kochanie kiedy ostatni raz uprawialiśmy sex?
- A kto mówi?
Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje, drugi cały czas grzebie w rozporku.
- Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz?
- A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży

Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
- Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
- Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
- Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało.
- Ten sukinsyn użył monet!

Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach.
2. Uległa: Tak, tak, tak.
3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu.
4. Religijna: O mój Boże!
5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz!

Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek".
Żona pyta:
- Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane?
- One zarabiają na nierządzie.
- A co to znaczy?
- Robią ludziom przyjemności za pieniądze.
- A dużo można na tym zarobić?
- Oj, bardzo dużo, kochanie.
- To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne...
Mąż unosi brwi ze zdziwienia:
- No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja tez się zgadzam.
- A co muszę zrobić? - pyta żona.
- Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, ze musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie.
- Ok.
Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca pyta:
- Ile?
- Stówa.
- Ale ja mam tylko siedem dych.
- Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.
Żona biegnie do męża i pyta:
- Józek, ale on mówi, ze ma tylko 7 dych. Zrobić to?
- Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki.
Żona biegnie z powrotem i mówi, ze zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga aparaturę. Oczom żony ukazuje się ogromny instrument długi aż do kolana klienta.
Żona wytrzeszcza oczy i mówi:
- Muszę porozmawiać z menadżerem.
Biegnie zdyszana do męża i wola:
- Józek nie bądź świnia! Pożycz mu te trzy dychy

Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. Na dole znalazł się BOHATER i krzyczy, żeby skakali. Pierwsza odważna osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Druga osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usunął się i murzyn grzmotnął o ziemię.
- Spalonych nie rzucajcie!

Jedzie chłop razem z babą wozem. Jadą tak, jadą i chłop patrzy - wymija ich rowerzysta bez głowy. Chłop nic sobie z tego nie robi i jedzie dalej. Patrzy a tutaj motorowerzysta bez głowy ich wymija. Chłop dalej olewa sytuację. Jadą dalej, patrzy a tutaj motocyklista bez głowy, jeden, drugi, trzeci. Na to chłop się odwraca do baby siedzącej na tyle i mówi:
- Halina, podnieś kosę wyżej

Podejzewana o bycie mezczyzna Caster Semenya(Wygrała złoty medal w biegu na 800 m na mistrzostwach świata 2009 w Berlinie z czasem 1:55.45), zostala zapytana o zdanie na tematow testow plci, ktorym miałaby byc poddana. Odpowiedziala:
- kolo chuja mi to lata!

Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin i mówi:
- Chciałbym zmienić nazwisko.
- A jak się Pan nazywa?
- Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów Uderzający Ich Znienacka.
- A jak chce się Pan nazywać?
- Jebudu.

Idzie Ahmed, a przed nim jego niezadowolona żona.
- Ej, Ahmed, Allah nie tak uczył! W Koranie napisano, że żona musi chodzić za mężem!
- Kiedy pisali Koran, nie było min przeciwpiechotnych. Naprzód, Fatima, naprzód...

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż sobie pojem!!

Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
- Ja chłopaki byłem na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas!!! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini...
- A ja byłem w Alpach - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki...mmmm
- No stary a ty gdzie byłeś? pyta milczącego dotąd trzeciego żaka
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy ale ja nie paliłem tego świństwa...

 

#463 2009-09-30 17:59:00

 WaCo

Culés

7566132
Skąd: Lipno / Warszawa
Zarejestrowany: 2009-01-08
Posty: 2162
Pojazd: Ford Probe GT

Offline

 

#464 2009-09-30 20:49:34

 grasiu

dziad

3983850
Call me!
Skąd: CLI
Zarejestrowany: 2009-02-15
Posty: 2053
Pojazd: Mazda 626 coupe

Re: Dowcipy i inne polewki

http://images50.fotosik.pl/208/7ec051f66ede2120m.jpg

Offline

 

#465 2009-09-30 22:29:53

Pazurka

http://www.wizner.neostrada.pl/rangi/rank2.gif

Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 87

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora