We Wloclawku juz ile bylo spraw z tego rodzaju, niegdys Lipnowianin p. S............. i jego koledzy przyjmowali duze kwoty za zdane prawo jazdy. Jesli ktos dal malo to mieli swoje powiedzenie " na sniadanie Mnie stac"

Ostatnio edytowany przez Krzysiek23 (2009-02-21 11:56:12)

Dokladnie nazwisk nie wypada wymieniac bo jeszcze ktos sie ich dopatrzy i poda autora do sadu mo znieslawienie

Mnie na szczescie nie ciagnie do motorow ale E to moze i bym kupil

mysle nad kupnem motoru w niedlugim czasie w polsce - moze za 2 latka i bede potrzebowal prawka.
Ale w planach jest tez prawko c +e ale to chce zrobic kurs  bo takim sprzetem trzeba umiec jezdzic a ja niestety jezdzilem tylko raz po parkingu

Co do jazdy ciezarowym to kwestia przyzwyczajenia sie do gabarytow - pojezdzisz troche i sie przestawisz tylko potem gorzej jezdzi sie osobowym wiem po sobie jak naddaje sie na skrzyzowaniach

Widzisz marcin nawet Ty zauwazyles ze jezdze szeroko w zakretach ale to jest przyzwyczajenie.Na poczatku ciezarowym jak jezdzilem jak osobowym to wszystkie krawezniki byly moje a przestawienie sie w osobowce na jazde po ciezarowym jest bardzo ciezkie

Ja tam i ciężarowymi i osobowymi sie przestawiam odrazu co prawda to prawda że pierwsze jazdy cięzarowym to i ja mialem wszystkie chodniki zaliczane ale szybko się przestawilem.