ramzi... ja i jeszcze kilku kolegów tu z forum mamy nie tak ekstremalnie poobniżane samochody a juz jest miejscami ciężko i mało przyjemnie ale na szczescie da sie jeździć, na moim koncie jak narazie jest tylko urwany wydech

Moze jak kiedys zrobia lepsze drogi to pomysli sie nad czyms takim ale jak narazie ............auto musi byc praktyczne.

Ja jestem swtorozny do miekkego zawieszenia ostatnio sie sam przekonalem i teraz jestem tego pewny, owszem nisko jest fajnie ale nie praktycznie. Ja mam auto takie ze wjade sobie tam gdzie chce i zabiore tyle osob ile chce i nic nie obciera nic sie nie urywa a ze sie pokolysze jakos mi nie przeszkadza specjalnie nigdy nie mialem zadnych problemow dlatego jak zawieszenie to tylko seria, moze mi sie cos zmieni jak nam drogi zrobia ale to za jakies 15 lat albo i jeszcze dluzej bo patrzac jak oni te drogi robia to sie płakac chce.

Tak jak ma Viznzer jest znośnie i zajebscie nic dodać nic ując chociaż czasem też przytrze ze mna jak kiedys przy...bal jak jechalismy na Sobek to aż mi sie zal zrobilo tej 19stki, ale jest znośnie do takiego zawieszenia jeszcze dam sie przekonac ale to jest fabryka wiec oni wiedzieli co robia a nie samemu obnizanie w domowym garazu a potem sie progi wyjmuje zeby wyjechac z niego. Nie jestem zwolenikiem i raczej nie bede jedynie fabryczne obnizenia owszem.

ZGodze sie z wami ze co fabryczne to fabryczne ale ktoy z was powie ze ja mam obnizony samochod - jest to zrobione z glowa ani za nisko ani za twardo w sam raz a ze sie wieszam jak do garazu wjezdzam to juz mowi sie trudno

Ba bo to wszystko wina garazu a nie obnizenia poprostu

Grzesiek ma rozpórke. a to bardzo wiele daje zawias sportowy robi się wtedy praktycznie jak ten seryjny miękki. tj. czuć żę pracuje na nierównościach zawieszenie a nie cała buda